Great
Podobal mi sie: basen, zjezdzalnie, smaczne jedzenie, drzewa wkomponowane w srodku ( w tym bananowiec), mila obsluga i koty. Raczej nie podobal mi sie niewielki grzyb w lazience, basen zamykany o 18:00 (z tym ze rzadko kto wyrzucal ludzi po tej godzinie), glosna muzyka na basenie, to, ze w komplecie nie dostalam zatyczek do uszu, które ulatwilyby mi spanie i to, ze musialam czekac na pokój po przyjezdzie od 13:00 do 15:00 i ze na koniec nie bylo mnie na liscie do powrotnego transferu.